Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
oby tak dalej...


 

Dzisiaj OK

Zjadłam 2 kanapki rano (godz. 7.30), jabłko (godz 11), na obiad (godz. 13.30)- pierogi z kapustą, Kolacja - nic:)

Aerobik w domciu 45 minut, brzuszki i 5min hula hop.

Teraz jak zwykle już siedzę sobie wykąpciana, nabalsamowana antycellulitisowym i wyszczuplającym żelkiem (Avon:), popijam herbatkę odchudzającą.

Myślę, że w przyszłym tygodniu pogonię mojego ślimaczka;)

  • lebe.jetzt

    lebe.jetzt

    24 listopada 2009, 21:01

    !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

  • kamilapepiak

    kamilapepiak

    19 listopada 2009, 22:28

    Ale drastyczna dieta - podziwiam :)