Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
kolejny spadek :)


Jestem mega zadowolona, kolejny spadek zaliczony, teraz waże już 55,5 jupi ;)

Trzymam się diety i nie podjadam i jestem mega zmotywowana, ćwicze z vitalia 3 razy w tygodniu - a podobno to tylko trening adaptacyjny... to co będzie później (strach)

Kupiłam książkę w języku angielskim, sensacja - kryminał. Kupiłam ją bo chce poszerzyć sobie słownictwo i nauczyć się czasów, które mylą mi sie non stop gdy mówie ;P 

W pracy nie ma ani jednego polaka. Całe szczęście, że dużo rozumiem z tego co mówią, gorzej z moim słownictwem, no ale pora to zmienić, oby książka pomogła. Przyjemne z pożytecznym ;)