Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
11.02.2014 Przyjacielskie Katharsis


Spotkałam się wczoraj z moimi przyjaciółkami. Dwie najlepsze, najstarsze... Znamy się już 11 lat. Od liceum i od tego czasu cały czas razem! 
Nawet śmiejemy się, że faceci przychodzą, odchodzą a my zostajemy :)
Pocieszyły mnie, że to wcale nie jest tak źle te 1,5 kg... I o dziwo (nie tak jak zawsze) zamiast ciasteczek z czekoladą i chipsów, jadłyśmy wafle ryżowe i ciastka owsiane... 
Normalnie się wzruszyłam :D One jeszcze chlały nasze ulubione wino, ale ja prowadziłam, więc nie mogłam sobie na to pozwolić ;) Uwielbiam takie babskie gadanie, o facetach, seksie, pracy (o zgrozo), zdrowiu, urodzie... takie kompendium wiedzy na każdy temat. Można by nawet napisać o tym książkę! 
Potrzebowałam tego, wygadałam się, oczyściłam i mogę ruszać dalej na podbój świata!

Zanim się spotkałyśmy zrobiłam trening, byłam z tego taka dumna! Bo jak się chce to czas się zawsze znajdzie, no chyba, że jest się poza domem! 

Przed chwilą wróciłam z badań. Jutro idę do endykronologa. Zapytam czy ten mozolny spadek wagi jest uwarunkowany moją tarczycą i problemami z nią związanymi? Na pewno, bo w kwietniu 2013 roku, kiedy przyjęłam dawkę jodu radioaktywnego, Pani doktor powiedziała mi, że przytyję... 2 góra 3 kilo... i dlaczego zrobiło się tego aż 10?! 
Może chociaż uda mi się uzyskać informację, czy można coś z tym zrobić. 

A jak Wam idzie dziewczyny i chłopaki? 
  • karolinka2703

    karolinka2703

    11 lutego 2014, 11:46

    Brawo za wykonany trening :D Przyjaciółki to święta sprawa, bez nich nie da się żyć :) Trzymam kciuki za wizytę u lekarza ;*

  • naughtynati

    naughtynati

    11 lutego 2014, 11:40

    też zawsze z moją najlepsza przyjaciółką, którą znam od najmniejszego, mówimy, że faceci przychodzą i odchodzą, a my będziemy razem :))

  • TuSia2606

    TuSia2606

    11 lutego 2014, 10:29

    U mnie swietnie:) Fajnie ,ze sie wyluzowalas przy najlepszych przyjaciolkach pod sloncem :) Buziaki :*