Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Czas
10 lutego 2011
Bardzo pracowity dzien. Potem pojechalismy do Yorku. Wypilam piwo. Comfortably numb. Boze Swiety. Zyje jak w transie. No, ale zobaczymy. Kiedys, po poronieniu, jeden z komentarzy byl "Niczego nie przyspieszaj". Potrzebuje czasu.