Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Ha, ha, chudne!


Po troszeczku, ale zawsze. Wysylam dzis Maxowi aplikacje o passport. Pomyslalam, aby samej sie starac o brytyjskie obywatelstwo . To dlugi I kosztowny proces, ale trzeba zaczac. Zapisalam sie na Life in UK test w przyszla srode.
  • szarma

    szarma

    24 czerwca 2013, 22:13

    ja tez sie zastanawiam nad obywatelstwem brytyjskim ale brakuje mi jeszce jeden rok ,A Ty ise starasz z racji tego ze jestes mezatka z obywtelem brytyjskim czy inaczej

  • KameliaAna

    KameliaAna

    17 maja 2013, 15:14

    To bedzie test wielokrotnego wyboru, Jedne pytania idiotyczne (np. Ktorego dnia obchodzone jest Boze Narodzenie?) inne trudniejsze ( ile poslow liczy Parlament Szkocji) . Trzeba jeszcze udowodnic, ze sie zna angielski w stopniu przynajmniej komunikatywnym , jeszcze sie nie dowiedzialam jak to zrobic, pewnie zdac nastepny egzamin. I ze sie bylo grzecznym w UK, niekaralnym I samemu sie utrzymywalo. Troche sie boje testu, kazda wolna chwile sie ucze.

  • Foora

    Foora

    17 maja 2013, 11:24

    Nasz Philip juz ma paszport brytyjski, musimy wyrobić tez Szymonowi, ale będzie nas to kosztowac ponad 500 funtów(za naturalizację). Też myslelismy o obywatelstwie dla nas, ale to koszt ponad 1300 funtow. Zdecydowanie nie stac nas na to! Ale ciekawa jestem tego testu, napisz czy trudny, jakie mniej więcej pytania, czy to test wyboru czy raczej opisowy? No i gratuluję zgubionych kg:))))