Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Z powrotem


Jestesmy z powrotem. Wakacje byly wspaniale, Max z zapalem wyprobowal wszyskie mozliwe atrakcje :) Dostalismy "darmowy upgrade", hi, hi,pewnie nie mieli kompletu , a o klienta trzeba dbac :) Ale swietnie, wypoczelismy i znowu sie wybierzemy do Butlinsa, ale raczej do Skegness, bo 300 mil to jednak daleko. Caly dzien mam wlaczona pralke, pranie po wakacjach.

Rodzice przyjedzaja we czwartek. Ciesze sie i troche niepokoje, ale mam nadzieje, ze Max bedzie ich wystarczajaco absorbowal i nie beda komentowac, co jeszcze nalezy zrobic w domu.

Chyba ciut schudlam na wakacjach, nie wazylam sie, ale ciuszki lzejsze. Duzo sie ruszalismy, szczegolnie na basenie.

  • szarma

    szarma

    6 kwietnia 2014, 22:39

    Super schudnac na wakacjach ;-) Ja na wakacjach zawsze tyje