Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
wazenie


dzisiaj pierwsze wazenie i porazka. Przytylam... No ale to dopiero 4/5 dzien odchudzania. Moze organizm musi sie przyzwyczaic. Smutno mi ze przytylam ale mam nadzieje ze dalej bedzie lepiej. Znowu sie nie wyspalam a jade wlasnie zaliczyc przedmiot (teorie poradnictwa). Moze chciaz to mi dobrze pojdzie. Czekaja mnie dzisiaj cwiczenia...no coz bede musiala sie do nich zmusic

  • adriana100

    adriana100

    15 stycznia 2015, 10:35

    Tylko się nie poddawaj:)

  • adriana100

    adriana100

    15 stycznia 2015, 08:31

    Trzymam kciuki! Waga pewnie następnym razem pokaże spadek:)

    • kami-666

      kami-666

      15 stycznia 2015, 10:25

      Dzieki :* mam taka nadzieje i bede sie starac zeby tak bylo :)