Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Mądrości książkowe....


Okazało się że w przepastnych czeluściach mojej domowej biblioteki znalazł się okaz książkowy traktujący o rozkoszach odchudzania :))
Zupełnie zapomniałam że mam taki egzemplarz. Co prawda autor przekonuje do zastosowania polecanej przez niego diety , której wcielic w życie nie zamierzam, ale zadaje tam sporo logicznych pytań , które skłaniaja do refleksji.
Pytanie pierwsze, bardzo proste : 
Czy wyobrażasz sobie śniadanie bez pieczywa a obiad bez ziemniaków???

 Spokojnie odpowiadam że TAK!!! 
Mało tego. Nawet nie muszą sobie wyobrażac  HA! ja nie jem pieczywa i ziemniaków :)
czy to znaczy że juz jestem na dobrej drodze??

Wkrótce kolejne pytania mądrego Pana Doktora ;)

Miłego dnia :)

  • nesi25

    nesi25

    19 lutego 2014, 18:16

    Z początku mojego odchudzania też zadałam sobie takie pytanie. Stwierdziłam, że pewnie nie dam rady ale dałam i teraz o ziemniakach już nawet nie myślę. Co do pieczywa to jeżeli już to tylko ciemne :)