a to właśnie ciekawe z tą wagą...bo waga pokazuje 66kg...i faktycznie brzuch mi wystaje .....ale ciuchów nie kupuje w rozm. XXXXL... bluzki i ogólnie górną cześć garderoby nosze w rozm S, M.... a spodnie mieszcze sie jeszcze w 38/40....wiec chyba nie jest najgorzej :P
nowaIlka
25 marca 2016, 18:46nie ma co sie zalamywac! co to da?????? trzeba wziasc sie w garsc !!! do dziela a beda efekty!!!
Barbie_girl
25 marca 2016, 17:1563 kilo .... grubas to ja jestem wieloryb XXL :P Nie ma sie co zalamywac :)
Kamilkaczarna1
25 marca 2016, 20:43a to właśnie ciekawe z tą wagą...bo waga pokazuje 66kg...i faktycznie brzuch mi wystaje .....ale ciuchów nie kupuje w rozm. XXXXL... bluzki i ogólnie górną cześć garderoby nosze w rozm S, M.... a spodnie mieszcze sie jeszcze w 38/40....wiec chyba nie jest najgorzej :P
Barbie_girl
26 marca 2016, 01:27nie jest moze byc tylko lepiej :)
CookiesCake
25 marca 2016, 16:53Proszę się nie użalać ;)
angelisia69
25 marca 2016, 16:49czemu?waga to nie wszystko,zycie ma wiele innych pozytywnych aspektow