Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Pierwszy dzień reszty mojego życia :)


Wpisałam się hucznie wracając kilka dni wcześniej, ale dopiero dzisiejszy dzień mogę uznać za w 80% udany jeśli chodzi o dietę. Jestem przed treningiem, ale po dodaniu wpisu poczłapię na mój rower :). Zabrakło do ideału wody, ale troszkę jej jeszcze w siebie wleję zanim pójdę spać. Dziś mogę śmiało po całym dniu powiedzieć, że na dobre rozpoczęłam dietę. Trenuję już od kilku dni przed wpisem powrotowym, ale dzień dzisiejszy uznaję za PIERWSZY RESZTY MOJEGO ŻYCIA. A co? ]:> Niech będzie wzniośle i patetycznie, kto mi zabroni. Czuję, że to jest ten moment, kiedy jestem w stanie zmienić wszystko co dotyczy mojego wyglądu. Wiem już wszystko niemal i o dobrych dietach i o tym jak to robić, bo przecież raz się udało. Szkoda mi tych kg, które przybyły, bo tyle samo mogło przecież ubyć od wagi wyjściowej, ale cóż, pora wstać otrząsnąć się i do roboty. Przyznaję, że z dieta od ostatniego wpisu nie było dobrze, ale ćwiczyłam na pół gwizdka codziennie. Dobre i to. Lepsze niż nic. A teraz pora odciąć się grubą krechą od tego co wczoraj i kontynuować to co dziś. Aż się lepiej czuję z tym jak dziś się prowadziłam :D mam siłę i motywację. Będzie dobrze.

  • BridgetJones52

    BridgetJones52

    20 lutego 2016, 11:03

    Dokładnie, trzeba zawsze patrzeć w przyszłość, choć nie można zapominać o tym co było, bo to co juz się zdarzyło, nawet jeśli było złe, to i tak było jakimś doświadczeniem i czegoś nas nauczyło. Dasz sobie radę, trzymam kciuki.

    • karaluszyca

      karaluszyca

      20 lutego 2016, 19:23

      Masz rację, bo to co się zdarzyło uczy, np. tego jak się ustrzec popełnionych błędów, albo jak to robić, żeby robić dobrze :D albo jak ulepszyć to, co było dobre :)

  • karaluszyca

    karaluszyca

    11 lutego 2016, 14:33

    I ja myślę, że będzie super. :)

  • Maarchewkaa

    Maarchewkaa

    10 lutego 2016, 11:39

    jasne, ze bedzie dobrze ;) powodzenia!

  • ellephame

    ellephame

    10 lutego 2016, 00:06

    Super podejście ! Tak trzymaj a efekty będą murowane ! Pozdrawiam serdecznie

  • justagg

    justagg

    9 lutego 2016, 23:50

    Wracaj szybciutko do Nas :)

  • roogirl

    roogirl

    9 lutego 2016, 22:29

    Nie no brzmi wzniośle i realnie :)

    • karaluszyca

      karaluszyca

      9 lutego 2016, 23:31

      Przeczytałam odwrotnie :D w sensie Nie brzmi ...i pffff az się zapowietrzyłam prawie :D Dziękuję :)

  • saga86

    saga86

    9 lutego 2016, 20:30

    Świetne podejście :-) trzymam kciuki za Ciebie :-)

    • karaluszyca

      karaluszyca

      9 lutego 2016, 23:32

      Dziękuję :) teraz się uda:)

  • KmwTw

    KmwTw

    9 lutego 2016, 20:23

    Ja ćwiczyłam chyba z 10 dni po kolei i też myślałam, że będę ćwiczyć już zawsze xD Niestety... :D

    • karaluszyca

      karaluszyca

      9 lutego 2016, 23:33

      Ale ja ćwiczyłam od 2013 do połowy 2015 codziennie dość intensywnie :) i wracam, bo to lubię.

    • KmwTw

      KmwTw

      10 lutego 2016, 21:54

      Ja też ćwiczyłam kiedyś przez 2 lata regularnie, a potem przestałam.. I wracałam kilka razy.. :D Mam nadzieję, że teraz już na poważnie.

  • majkapajka

    majkapajka

    9 lutego 2016, 20:17

    Gratuluje podjecia decyzji i bede trzymac kciuki za ciebie! Masz racje, czasami trzeba do tego podejsc "oficjalnie" :). Kazdy sposob jest dobry jesli pomaga ci sie zmotywoowac. A woda jest super wazna w diecie wiec pij, pij :)

    • karaluszyca

      karaluszyca

      9 lutego 2016, 23:34

      hahahahah no "oficjalne podejście i uroczyste też uważam za niezbędne wręcz :)

  • majkapajka

    majkapajka

    9 lutego 2016, 20:17

    Gratuluje podjecia decyzji i bede trzymac kciuki za ciebie! Masz racje, czasami trzeba do tego podejsc "oficjalnie" :). Kazdy sposob jest dobry jesli pomaga ci sie zmotywoowac. A woda jest super wazna w diecie wiec pij, pij :)