Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
67,7

ehh współczuje bardzo;( sama mam od zawsze psy w domu i wiem jak to boli;(

bardzo mi przykro,bardzo...

Na psa to sporko lat... ! rok zycia psa to jak 7 lat czlowieka. Ale czlowiek sie przywiązuje do piesków, kotków... Szkoda....

Ojejku, wspolczuje...powodzenia jutro! Buziaki

przykro mi z powodu psiny

Przykre bardzo, pies jest w normalnych domach jak kolejny element rodziny i tyle. Mam nadzieję, że dacie dom kolejnemu psiakowi, któremu się dotąd w życiu nie poszczęściło?

ojej- bardzo mi przykro;

oj , przykro żegnać przyjaciela...współczuję

kochana czujesz się lepiej bo podjęłaś leczenie ( którego częścią sa leki ) i nie ma co się wstydzić czy co ;) bo ważne jest to że czujesz się lepiej, w końcu jakość życia jest bardzo ważna :)

buuuuuuuuuu :( tyle lat to tak jakby członek rodziny umierał :( trzymaj się i daj sobie prawo do żałoby ;)

Oj to macie żałobę .... Tule do serducha :)

Oj :( biedna psinka przypomnialas mi o mojej sabci zyla 15 lat byla czarnym cockersem i o denisku zyl 6 lat byl yorkiem ,,,,, teraz beda bawic sie na zielonych łakach :(

ja co w mojej diecie uwielbiam to fakt że nie muszę sobie żałowac majonezu, zwykłego tradycyjnego majonezu jaki dodaje się do sałatek:) gratuluję takiego pięknego spadku!!!!!!! buziolek w pyszczek dla psiaka:*

przytulam Cię mocno...

:( Przykro mi... Piesek jest członek rodziny, nic dziwnego że smutny dzień...

współczuję bardzo :( I całuję :)* P.S. Pocieszyłaś mnie trochę, skoro moja stoi dwa tygodnie jak zaklęta, to jest szansa, że też ruszy z kopyta...

14 pięknych lat .... piękne, wierne oczy. Ciekawe jak się psinka zgadzala z Waszym futrzakiem...?

mojego psa jak musieliśmy uśpić to wszyscy płakaliśmy. Ja wczoraj jadłam brokuły z bułką tartą też był pyszny. pozdrawiam i miłego dnia

super że waga spada, ja cały czas czekam...szkoda psinki

Gratuluję spadku wagi, bo wiem, że dla Ciebie to bardzo ważne. Po chwilowym postoju znowu leci w dół i tak trzymaj. U mnie na drugie śniadanie sałatka z pora, jajka i kukurydzy. Niebo w gębie :) Żal tylko, że Twoje sukcesy tłumi smutek za pieskiem :(