Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
koniec udawania ze sie odchudzam


ze niby co ? odstawiłam wino i słodycze to moge za duzo jeśc ??

ciagle pisze ze mam jeśc ponizej 1800 kcal

i co ??

raz mi sie udało, a reszta to szkoda gadac

zauwazyłam ze jem bo mam ochote, a nie ze jem bo jestem głodna

wiec koniec ściemniania.:<

Makarony wczoraj pojechali, ja w podłym nastroju wyzyłam sie na wszystkich w domu, wziełam tabletki i poszłam spac 

brawo ja (szloch)

-----------

30 MIN : brak

-------------------

zaliczony odwyk

od żarcia powyżej 1800 kcal - dzien 1 - 1710 !!

od słodyczy 57

od wina i innych alkoholi 58

od papierosów 75

--------------

postanowienie:

codziennie pół godziny nauki włoskiego

x 27 bz

codziennie przynajmniej 15 minut ćwiczen

x 14 bz

---------------

rekord życiowy : marsz na 1 km 8 minut 53 sekundy ( 05-10-2016 ) bz

===================

ćwiczen i nauki na razie nie bedzie bo mam w domu Pietruszkę

  • psmwt

    psmwt

    29 października 2016, 21:38

    Byłam pewna, że jak tydzień się skończy to odetchniesz z ulgą. Ale chyba nie. Szkoda

  • agnes315

    agnes315

    29 października 2016, 19:45

    a ja ciągle jestem głodna! :(

  • karioka97

    karioka97

    29 października 2016, 19:05

    nikt nie mówi że jest łatwo, już i tak dużo osiągnęłaś ... nie można być ideałem, a jak już jedzenie opanujesz to tak się stanie :) papierosy, wino, słodyczy... to i tak b. dużo

  • karolcia1969

    karolcia1969

    29 października 2016, 15:59

    zregenerowałaś się trochę???

    • Karampuk

      Karampuk

      29 października 2016, 16:05

      nie, od wczoraj czuje sie jak gówno i chciałabym przestac istniec:((

    • karolcia1969

      karolcia1969

      29 października 2016, 20:56

      oby jutro było lepiej!

  • karolcia1969

    karolcia1969

    29 października 2016, 15:58

    spałaś- nie jadłaś- zregenerowałaś się trochę???

  • Milly40

    Milly40

    29 października 2016, 15:08

    Zły nastrój, bo byłaś na wysokich obrotach-emocje w pracy. Teraz odpoczniesz i jutro już swiat będzie piękny znów. A nikt nie obiecywał że odchudzać jest się łatwo, ale zawsze lepiej próbować, nawet nie odnosząc sukcesów, niż olać i tyć :-)

    • Karampuk

      Karampuk

      29 października 2016, 16:06

      z tego co ma zamiar zrobic moja szefowa to nie ma szans na poprawe nastroju, jak na razie czuje sie coraz gorzej

    • Milly40

      Milly40

      29 października 2016, 16:18

      nie wiem o co chodzi ale praca to tylko sposób zarabiania na życie, nie ma co za bardzo się nią przejmować :-) Robisz tyle fajnych rzeczy poza, na tym się skup !!! :-)

  • bilmece

    bilmece

    29 października 2016, 14:03

    No to sie nie odchudzaj- daj sobie spokoj- to nie odpowiedni czas- na to wyglada :) Buziaki!

    • Karampuk

      Karampuk

      29 października 2016, 14:10

      musze bo juz nie mam co ubrac i patzrec na siebie nie mogę

  • AnnaSpelniona

    AnnaSpelniona

    29 października 2016, 11:09

    Może odpoczniesz przez wykend.....psycha czasem siada coś o tym wiem mimo wsz sciskam

    • Karampuk

      Karampuk

      29 października 2016, 16:07

      chyba nie, ciagle wracaja mysli o pracy, nie umiem ich przegonic

  • zlotonaniebie

    zlotonaniebie

    29 października 2016, 09:16

    Miej zawsze wodę przy sobie i jak Ci się zachce coś przekąsić to najpierw wypij szklankę wody. I w tym czasie pomyśl: jestem głodna czy tylko wydziwiam ? Mnie to trochę pomaga, bo wtedy zawstydzam samą siebie. Powodzenia :)

    • Greta35

      Greta35

      29 października 2016, 10:44

      tez tak robie :d

    • Karampuk

      Karampuk

      29 października 2016, 16:07

      nie działa niestety

    • Florentinaa

      Florentinaa

      29 października 2016, 16:55

      popijanie jakos jednak moze nieco wspierac. Ale ja tez na zły humor i poczucie bezsensu emocjonalnego podjadam. uuu