Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
01-09-2017


2017 rok -km 1482

2017 rok - cwiczenia 41 h 03 min

jestem z siebe dumna

obudziłam sie z bolem głowy i pomyslalam nie cwicze bo jak ?

ale postanowiłam jednak pocwiczyc na ramiona i zrobiłam to, a głowa w nagrode przestała bolec

w sierpniu pzreszłam  - 210 km

oraz cwiczyłam przez 5 godzin i 9 minut

  • kitkatka

    kitkatka

    1 września 2017, 20:41

    Twarda kobitka jesteś. Brawo. Buziol

  • karolcia1969

    karolcia1969

    1 września 2017, 07:42

    O, nowy sposób na ból głowy! Ja ćwiczę wieczorem- takie tam- jeżdżę na rowerku. Jesteś zdeterminowana, nie odpuszczasz, brawo!

    • Karampuk

      Karampuk

      1 września 2017, 08:19

      ja wieczorem to juz ani raczka ani nózką

    • karolcia1969

      karolcia1969

      1 września 2017, 17:42

      Ja za chwilę- po dzisiaj- to pewnie ani rano ani wieczorem ani rączką ani nóżka... przetrwać wrzesień...