Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
16-03-2020


z nerwów nie mogłam wczoraj bardzo długo zasnąć, 

I z tego powodu zrezygnowałam z biegania, aby jeszcze dospac

Ale mam nadzieje ze dzisiaj już zasnę normalnie i rano pojdę pobiegać

Włoch do na jedzie, jutro sie dowiemy kiedy dojedzie, bo to zależne od kolejnych granic które przekracza

Ma 40 palet towaru wiec na jakis czas mamy co robic

raz tylko sie modlić aby nikt z firmy nie zachorował

musze sie ogarnąc z jedzeniem bo to siedzenie w domu dobrze nie robi

  • przymusowa

    przymusowa

    17 marca 2020, 23:21

    Tym się akurat teraz nie martw bo od nerwów i braku snu najbardziej spada, szczególnie u kobiet, odporność. Sporo z nas to męczy ale na ten moment po prostu musimy to odsunąć.

  • karolcia1969

    karolcia1969

    17 marca 2020, 08:52

    Życzę Ci tego, czego sama sobie życzysz i najbardziej potrzebujesz! Ciężkie te dni!

  • przymusowa

    przymusowa

    16 marca 2020, 23:33

    Ja mam w pracy przewijających się Włochów, Greków i Hiszpanów i żyję. A Ty nie masz się co denerwować, jesteś zdrową i odporną kobietą. Jak się zachoruje to się wyzdrowieje i tyle.

    • Karampuk

      Karampuk

      17 marca 2020, 17:47

      ja sie nie boje ze zachoruje bo jestem odporna i wyzdrowieje, boję sie utraty pracy

  • renianh

    renianh

    16 marca 2020, 21:09

    Trudny czas dla wszystkich. Pozdrawiam

  • schizofrenja

    schizofrenja

    16 marca 2020, 21:08

    U nas tez dziś przyszły dostawy z Włoch. Rozładunek był w ubraniach, goglach, rękawiczkach. Oby tylko coś się komuś nie przyplątało 🙂

  • Nattina

    Nattina

    16 marca 2020, 19:11

    Też mam taką refleksję że podczas kwarantanny nasze potrzeby energetyczne mocno spadają i wypadałoby się żywić oszczędniej.

  • kitkatka

    kitkatka

    16 marca 2020, 18:39

    Ktoś na pewno zachoruje bo nie ma innej możliwości. Modlić się nie będę. Mogę co najwyżej odczynić jakieś uroki. Trzymaj się Karinka. Buziol

  • waniliowamufinka

    waniliowamufinka

    16 marca 2020, 18:31

    Zależy kto ma jakie zapasy... U mnie królują puszki, u innych "mąki i cukry", a wtedy żal, by się mole nie zalęgły i trzeba piec 😉

    • Karampuk

      Karampuk

      16 marca 2020, 18:47

      cukru nie uzywam, co nie znaczy ze nie moge sie napchać czymkolwiek , he he

    • waniliowamufinka

      waniliowamufinka

      16 marca 2020, 18:56

      Wiesz, że robiąc porządek w szafce z herbatami znalazłam trzy wafelki-paluszki? Oczywiście zjadłam, ale nie pamiętam, z jakiej posiadówki były. Dziś smakowały bosko 😆

  • lukrecja7

    lukrecja7

    16 marca 2020, 16:50

    Masz rację z tym jedzeniem, my nic nie robimy tylko sobie dogadzamy, a to galaretka, a to ciasteczka, a to murzynek - wszystko własnoręcznie zrobione i dlatego tak smakuje Masakra z tymi prywatnymi firmami, pracownicy całkowicie zależni od obrotów firmy, wcale Ci się nie dziwię, że denerwujesz się, ja to chociaż z budżetówki, pozdrawiam!