hejka
już wczoraj postanowiłam - 7 dni detoxu wystarczy. mogłabym tak jeszcze z tydzień powalczyć ale niestety zbliża się @@ i wtedy byłoby trudniej ze względu na moje zachcianki w tym czasie
od dzisiaj wychodzenie. teraz wstawiłam sobie wywar z warzyw, akurat z tego co mam w domciu bo jeszcze nigdzie dzisiaj nie wychodziłam do sklepu.
wywar:
3 l wody, 6 różyczek kalafiora, 2 marchewki, koperek, pietruszka, liście selera, cebula. zero przypraw- no może dodam tylko szczyptę pieprzu cayenne. jak warzywka zmiękną to odcedzę i będę ten wywar piła przez cały dzień i nic poza herbatką czerwoną i zieloną. w sumie to warzywka z tego wywaru dam dzieciaczkom do obiadku i nic się nie zmarnuje
podsumowanie mojego 7-dniowego detoxu :
przez te dni piłam tylko miksturkę : woda+syrop klonowy+sok z cytryny+pieprz cayenne
dodatkowo herbata czerwona i zielona. zero jedzonka.
waga startowa 112,70 dzisiaj 107,7 czyli równe 5 kg mniej
takie mam dzisiaj refleksje od rana, w styczniu ważyłam 122,8 dietkowo zaczęłam być od połowy lutego, więc przez 3 miesiące zgubiłam już 15 kg. wow
muszę naprawdę się pilnować by tego nie odrobić. będę się ważyć również na wyjściu z detoxu- mam nadzieję iż pokaże spadek wagi a nie efekty jo-jo.
bowotu
24 maja 2010, 23:01Gratulacje, i Trzymam kciuki za cd walki, świetnie ci idzie
Anuska0214
24 maja 2010, 22:28jestem pełna podziwu :) no i gratuluję :)
grrendel
24 maja 2010, 21:56moje gratulacje! musze się wziąć za siebie
dominisia715
24 maja 2010, 18:53gratulacje
BeatRece
24 maja 2010, 09:32gratuluję. Na mnie niestety "detox" podziałał w niezbyt chciany sposób, więc od dzisiaj Dr.Dukan :) Gratuluję wytrwałości.