Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
brak czasu


Zajęłam się swoim rzemiosłem. Muszę zgromadzić trochę fotek do mojego portfolio. Stąd brakuje mi czasu aby systematycznie prowadzić zapiski. Ale pochłonięcie zdjęciami pozwala mi nie myśleć o jedzeniu. Jakoś się trzymam. Wogóle nie mam ochoty na slodycze i to jest dla mnie wielki sukces! Jeszcze się nie ważyłam. Jutro kupię baterie do wagi i zmierzę się z prawdą... Jutro czeka mnie kolacja w restauracji ale wybiorę coś lekkiego bez dodatków weglowodanowych. Zapraszam do oglądnięcia moich prac https://app.vitalia.pl/karla35.html
  • marzenka.wrocek

    marzenka.wrocek

    14 marca 2009, 14:04

    Nie wiem o co chodzi, ale wcięło juz dwa komentarze, które napisałam. Do trzech razy sztuka :) Ślicznie wyglądasz na zdjęciu :) Masz taką szczuplutką twarz. To mój odwieczny problem: ja jestem PYZA. Obecnie gruba PYZA. Ale, jak chudsza to też PYZA :) Zazdroszczę Ci, że nie ciągnie Cię do słodyczy. Mnie ciągnie, ale jestem twarda. W dodatku mój chudy jak szczypiorek syn co chwilę kusi mnie jakąś czekoladką :) Trzymam za Ciebie kciuki i wiosennie pozdrawiam :)

  • Agniesss

    Agniesss

    14 marca 2009, 11:04

    Kobieto , na zdjeciu wyglądasz tak szczupło,rewelacyjnie....Ale wiem , kazdy ma swoja miarkę : ) Totez zycze dalszej wytrwałosci w gubieniu kg. Mi tez przechodzi powoli ochota na slodycze, ciekawe na jak dlugo ; )