Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
DZIĘKI ZA WSPARCIE!!!!!


Dzisiaj kolejny kryzysowy dzień. Czuję że to wyczerpanie i przesilenie wiosenne. Chyba bierze mnie jakieś choróbsko.W ciągu dnia pilnuje posiłków ale wieczorem dopada mnie taki apetyt...muszę wzbogacić dietkę o witaminki, magnez i żeń-szeń bo za kierownicą zasypiam, cały dzień marzę o tym żeby spać. Ale następny tydzień odpoczywam. Mam dość zakupów w pośpiechu przed lub po pracy, myśleniu o tym co moim chłopakom zrobić na obiad i jeszcze  przed pracą zdążyć im coś przygotować, przez to zaniedbuje swoje posiłki. Ale dość!!!!Odpocznę, nabiorę sił i dalej walczę. Jestem takim typem że mnie potrzeba co jakiś czas bodźca, zmiany, lubię moją pracę ale jej forma zaczyna mnie nużyć i nie mam możliwości realizowania się. Podczas wolnego mam jechać do firmy szkoleniowej z którą mam nawiązać współpracę.Czekają na mnie a ja nie mam kiedy jechać, nie mogę dopuścić żeby okazja przeszła mi koło nosa bo to jest to w czym czuję się najlepiej - Warsztaty Kreowania Wizerunku.  To na pewno będzie dla mnie bodziec do wszelkiego działania. Walczę dalej razem z Wami, mam nadzieje że jak wiosenka zawita to takich słabych dni będzie coraz mniej.dy { background: #FFF; }
  • MeryP

    MeryP

    27 marca 2009, 21:52

    wiałoby wszędzie nudą gdyby nie było kryzysów:)hihi.... ciekawa jestem tego blondu..... noo,noooo