No machina ruszyła, dziś mam dzień ważenia taki ustalony, więc pomimom, że ważyłam się wczoraj dzisiaj musiałam wejść na wagę. Ale czad jest 69,2 kg 0,3kg poszło z dymem. Dzisiaj czuję ból całego ciała po wczorajszych ćwiczeniach ale do wieczora będzie lepiej.
Wczoraj siedziałam bardzo długo włściwie do dzisiaj...więc niedawno zjadłam śniadanko:
jajecznica z 2 jajek ze szczyptą masełka, tak do smaku
47g chlebka
4 plastry pomidora
kawa rozpuszczalna z mlekiem
Teraz zmykam z mężem oglądać ten sławetny obiektyw...szeroki kąt:)
motylek278
25 lutego 2013, 13:27SUPER!!!U mnie spadek od wczoraj 10dag:)