Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
poranne bieganko...


Dzień 104

Jak to miło jak słońce nas budzi...już jestem ubrana podładuję tylko odrobinkę mp3 i śmigam biegać, a później wsiadam na rower i cisnę do miasteczka obok na targ może tam upoluję koszulę dżinsową za rozsądną cenę bo w sieciówkach ponad 100zł trzeba wyrzucić...no tyle to dużo za dużo. A taka koszula jest uniwersalna zamiast bluzy, pasuje do wszystkiego i chciałabym ją zabrać na wyjazd...no i znowu modna bo ze sklepów znikają.

 Życzę Wam Kochaniutkie miłego dzionka z dużą ilością słonka i sporą dawką energii do gubienia kolejnych kilosków 

  • SexyKitty

    SexyKitty

    8 czerwca 2013, 09:12

    We Włoszech jest tak, ze to co jest modne, a także było i będzie znajdzie się szybciej na bazarkach niż w sklepach, a na pewno zapłaci się mniej i będzie wyglądać o wiele lepiej. Tu akurat wchodzi moda na te koszulki z tego co zauważyłam, chociaż może być tak że już znika :). Ostatnio też fajną widziałam, i dosyć tanią, ale jakoś ie byłam przekonana co do niej.