Dzień 13 c.d.
Mogę się pochwalić że dzisiaj zrealizowałam plan na piątkę
śniadanko: placki owsiane (1 jajko 3 łyżki płatków owsianych, 4 łyżki serka homogenizowanego president), kawa z mlekiem
obiad: 25g kus kus, 100g piersi z kurczaka duszonej, kapusta kiszona, marchewka z groszkiem
przekąska: jeden kabanos
kolacja: serek wiejski light, szklanka soku z ananasa (pyszny z auchana taki naturalny w butelce) 45g chleba
Ćwiczenia: Mel B. - rozgrzewka 5min, nogi - 10min, ręce - 10min, brzuch - 10min, pośladki - 10min, cardio-15min rozciąganie
łącznie 60 minut
Dzisiaj poczyniłam też zakupy kosmetykowe: oliwka z ziaji do masażu antycellulit, peeling antycellulit pomarańczowo-waniliowy, masełko równiez z tej serii, no i balsam antycellulit z efektem rozgrzewającym (taki lubię najbardziej bo jak stygne po bieganiu lub ćwiczeniach to bardzo mi zimno)
Teraz zatem lecę się wypluskać, wymasować, ponacierać i wrócę na ciepłą herbatkę i poczytam Wasze pamiętniki
vitaliaminus
10 lutego 2014, 22:125 z plusem ;*