Dzień 4
Dzisiaj (jak pisałam to jeszcze był 13 luty) zaliczone:
mel.b. abs, oraz ręce, bieg - 60minut
śniadanie: jajko sadzone na teflonie na dwóch plasterkach kiełbasy z piersią kurczaka, 2 pomidorki suszone, 3 oliwki, jedna kajzerka ok.54g, roszponka, 4 plastry pomidora, herbatka ze słodzikiem
II śniadanie: kawa z mlekiem
obiad: ryba po grecku (100g ryby duszonej bez panierki, włoszczyzna, przecier pomidorowy, 1 łyżeczka oleju arachidowego), kasza kus kus 25g,
przekąska: jogurt naturalny (wybieram tylko te do 60kcal/100g np zott z przetworów mlecznych łącznie z mlekiem dziennie mogę zjeść 300g)3 łyżeczki otrąb owsianych, dwie łyżeczki dżemu
kolacja: tuńczyk w oleju 50g, roszponka, dwa pomidorki suszone, 4 oliwki, łyżka ryżu, dwa plastry pomidora, herbata z cytryną bez cukru
przekąsiłam jeszcze 150g kiełbasy z piersi kurczaka, z biegania przyszłam tak głodna i zmarznięta i zmęczona że po głowie chodziła mi już gorzka czekoalada więc wolałam przegryźć kiełabaską,
Dzisiaj podjęliśmy rodzinne wyzwanie w odchudzaniu, ja mój mąż i teściowa zadeklarowaliśmy się, że do wesela w maju na które wszyscy idziemy - chudniemy.
Było oficjalne ważenie i mierzenie, zapisaliśmy pomiary. Ja prowadzę tabelę naszych pomiarów, za miesiąc mierzymy się ponownie a waga zgłaszana jest do mnie co tydzień. Ten kto schudnie najwięcej (oczywiście zmierzymy to proporcjonalnie do masy ciała) ma życzenie , które przegrani spełniają....mój Mąż dzisiaj zażyczył sobie tort orzechowo czekoladowy mojej produkcji....hihihih....mam tylko ogromna nadzieję, że jak wciągnie się w to gubienie ciałka to życzenie napewno się zmieni na zdrowsze...teściowa na dzień dzisiejszy deklarowała, że chętnie wskoczyłaby na jakiś fajny zabieg w spa a ja ...hmmmm jeszcze niewiem ale ja mam na tyle dużo motywacji, że nagroda nie jest aż tak ważna...bardziej liczy się dla mnie żeby to ich zmobilizować i zarazić ruchem a nagrodą dla mnie będzie ich sukces
Ale nie mówię że nie będę walczyć...a nagrodę sobie wymyślę
Kora1986
14 lutego 2014, 08:18takie rodzinne odchudzanie na pewno będzie mobilizujące :-)