Postanowiłam, że pomalutku już zacznę mój plan, jeszcze przed nowym rokiem. Cel wyznaczony, pamiętnik odświeżony, jutro idę kupić wagę i uaktualnię pomiary...mam nadzieję, że waga nie jest wyższa niż ta którą wpisałam na pasku.
Do 1 kwietnia postanowiłam zrzucić 9kg, chciałabym zejść poniżej 60k ale 62kg też będzie dla mnie zadowalające, mam nadzieję, że na moje urodzinki na 15 lutego będę lżejsza o 5kg.
Mój plan to:
racjonalna dieta - regularne jedzenie, produkty zdrowe zgodne również z moją dietą leczniczą
ograniczam słodycze, zastępuję je owocami
jem dużo rybek i warzyw
w tygodniu:
3 x bieganie, 3 x ćwiczenia...
no i na wakacje będziemy wyglądać tak....
parla32
29 grudnia 2014, 09:41I ja muszę wziąść się za siebie, bo później będzie płacz. O dziwo łatwo przychodzi mi ćwiczyć za to gorzej z dietą i dlatego efekty zerowe. Masz rację trzeba się ogarnąć, bo wiosna nadchodzi!