Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
7 dni na surowo


Wiosna się zaczęła więc i energii więcej. Ja postanowilam spożytkować ją na 7 dniowy start na surowo. ale w kombinacji 80% surowizny 20% gotowanego. W mojej diecie pojawiło się zbyt duzo gotowanych potraw. Mięsa i wędlin ani produktów przetworzonych nadal nie jem. Jednak wkradają się co jakiś czas jajka oraz ser żółty no i jakaś łakoć. Waga trzyma się stabilnie 60, 5kg. ale nadal chcę aby wróciła do 58kg a w ostateczności na 55-56kg. Dlatego przyłączam się do Viatalianki Ani i od jutra jem według  moich dawnych zasad. 

Rano -  woda z cytryną, 

śniadanie - np. koktajl warzywno owocowy/owsianka moczona na wodzie z nasionami i owocami (przygotowana dzień wcześniej)

obiad - na surowo: sałatka z warzyw, oliwa, sok z cytryny, nasiona

kolacja  -  na ciepło np.: buraki i pietrucha pieczone/ zupa warzywna krem/ kasza gryczana z brokułem

Przekąski: owoce, marchewka, koktajle, soki wyciskane

Zaczynam oczyszczanie, taki start do powrotu do diety Alleluja;)

  • CookiesCake

    CookiesCake

    6 kwietnia 2016, 23:51

    Powodzenia! ;)