Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
1 dzień raw


Wystartowałam razem z Panem Mężem:)

Dzień rozpoczęłąm od wody z cytryną, następnie kokatjl: jarmuż, mandarynka, kiwi, banan. Drugie śniadanie to owsianka na wodzie przygotowana dzień wcześniej z nasionami: len, mak, arachidy, rodzynki, daktyle, jako dodatek banan. Na obiad talerz owoców plus kalarepa posypane zmielonymi arachidami i słonecznikiem, jako dodatek sok świeżo wyciśnięty z marchwi z olejem rzepakowym.

Na ten moment jestem pysznie najedzona, od wczoraj męczy mnie ból głowy chyba w związku z pogodą, dlatego teraz chwilka na drzemkę(ziew).

A tak wyglądają nasze dzisiejsze zakupy oraz obiadowa sałatka.

...oczywiście to nie wszystko, jest jeszcze jarmuż, szpinak, sałata, kapusta, pietruszka i buraki...mniam jakie to miłe uczucie być sytym ale nie ociężałym...bardzo to lubię:D

  • Greta35

    Greta35

    8 kwietnia 2016, 09:42

    Podziwiam i zycze powodzenia :) Uwielbiam jak umieszczasz swoje zdjecia z jedzonkiem. Zastanawiam jak smakuje kalarepka na surowo...nigdy nie jadlam.

  • karla1974

    karla1974

    7 kwietnia 2016, 17:40

    Dziękuję Aniu:) wracam razem z Tobą na dobre tory:)

  • piekna.i.mloda

    piekna.i.mloda

    7 kwietnia 2016, 17:34

    :)) jak milo Cie tu znowu widziec ! piekne zakupy i wspaniala salatka !!! fajnie, ze przylaczylas sie do mojego raw wyzwania :) jedz na zdrowie i chudnij ! buziaki ***