Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Co się za mną k#$%! znowu dzieje?!?!?!?! co za
poj#@%$^ ten mój organizm!!


Jestem tak wściekła, że brak mi słów. Ostatnie 2 tygodnie to pasmo samych sukcesów. 1500 dzień w dzień, zdrowe jedzenie, dużo ruchu i co??? I co?!?!?! Waga wzrosła z 86.6 do 87,4. No co to k@#$% znaczy??? Nie jestem przed okresem, nie solę jedzenia ani nie używam słodzików. Wypróżniam się codziennie. Mam ochotę walić głową o ścianę. Ja nie jestem smutna, ja jestem wkurwiona!!!!!! Przecież to do cholery niemożliwe! Moje własne ciało mnie nie nienawidzi. Najgorsze jest to, że 8go marca minie rok mojego odchudzania i chciałam dobić do 82 kg a tu co? Nico:/ Nie da rady skoro waga rośnie zamiast spadać. 
Czuję się o tak:
Jak ta obrzydliwie gruba kobieta która się stara, a której się nie uda. 
Racje. Zgadzam się w 100%. Jak nie osiągnę celu do 15go lutego to będę na dodatek sfrustrowaną nieudacznicą. 
A tak naprawdę dałabym się pokroić, zeby wyglądać tak:
Zdrowa, szczęśliwa i pierwszy raz w życiu-szczupła. 
Chciałabym chociaż raz w zyciu ubrać to:
I chociaż raz w zyciu poczuć się piękna...;(
I poznać tego wymarzonego: (nie pogardziłabym Hugh;))


Czemu mi to wszystko utrudniasz, mózgu?
  • ogorsia

    ogorsia

    4 lutego 2013, 15:19

    Farbowałam metodą natryskową:P zawiesiłam wilgotną kurtkę nad wanną, wlałam barwnik (taki rozrzedzony gorący do buteleczki po spryskiwaczu) i na zaczęłam pryskać od samej góry( trzeba rozrzedzić żeby był najjaśniejszy) jak osiągnęłam oczekiwany efekt, dolałam odrobinę barwnika i zaczęłam pryskać trochę niżej, i tak dalej na końcu już wlałam sporo barwnika i pryskałam cały dół. i tak wyszedł efekt cieniowania:)

  • monka252

    monka252

    3 lutego 2013, 21:28

    Ja właśnie też mam problem, że mimo wszelkich starań nic się nie dzieje i w sumie się zastanawiałam czy do dietetyka się nie udać...może coś wskóra! Może to jedyna możliwa opcja?

  • Aginson

    Aginson

    3 lutego 2013, 20:59

    Karmelciu, tak sobie myślę, że może dużo poćwiczyłaś i mięśnie są po prostu "nabrnięte", takie przemęczone, wtedy łapią wodę. Spokojnie ... robiłaś wszystko jak należy i nie masz sobie nic do zarzucenia, więc na pewno jest ok i za parę dni waga się unormuje:) Chcesz, to się wku ... ale nie poddawaj się, bo zbyt ładnie Ci to idzie żeby to zaprzepaścić! Wyżyj się na wodzie, idź do sauny a jutro na pewno będzie lepszy dzień:)

  • UzaleznionaOdJedzenia

    UzaleznionaOdJedzenia

    3 lutego 2013, 19:26

    Skarbuniu organizm się buntuje, nie poddawaj się

  • etcetera5891

    etcetera5891

    3 lutego 2013, 13:50

    Może wymień baterię. Moja waga też pokazuje wynik w cały świat jak baterie sa na wyczerpaniu. Ja wzrostem wagi przestałam się przejmować. Ważne żeby CM spadały :) głowa do góry :) bedzie dobrze

  • Dulce.

    Dulce.

    3 lutego 2013, 13:39

    A może lepiej zacząć się mierzyć centymetrem ? :)

  • Evcia1312

    Evcia1312

    3 lutego 2013, 13:00

    bedzie dobrze,zastój minie;)

  • eisee

    eisee

    3 lutego 2013, 11:48

    Nie załamuj sie, u mnie jest bardzo podobnie. Waga rosnie pomimo perfekcyjnej diety i maaasy treningow. Głowa do gory i dalej robmy swoje!

  • spaula

    spaula

    3 lutego 2013, 11:41

    Kochana a może baterie w wadze szwankują ?? :D

  • Caarmeen

    Caarmeen

    3 lutego 2013, 11:17

    Może dużo ćwiczyłaś i tłuszczyk zamienił się w mięśnie :) a wiadomo mięśnie są cięższe. Najlepiej się mierzyć !