Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
nie ma co tamto, spinajcie zady!


Kochane, jako że ostatnio żrę jak opętana to przypominam, że już niedługo-wiosna
!!!! Jak my się do cholery jasnej pokażemy na krótki rękaw w obcisłych topach i spodniach???? Hę?? No pytam się jak???? Od jutra nie ma co tamto-owsianka znowu wchodzi na stałe do mojego menu i suszone śliwki. Schudnę tak, że pierwszy raz od wielu lat nie będę słyszeć za plecami na plaży: "Tyyyy, widziałeś tą obleśnie tłustą grubaskę???? Fuuuuu ale ma wieeeelkie uda i fałdy!!!" Do dzieła, spinać dupy!
  • kasko21

    kasko21

    11 lutego 2013, 08:37

    Hmmm Plaża... Jak schudnę to może w końca bym się tam wybrała;D Na pewno nam się uda;p

  • Dulce.

    Dulce.

    10 lutego 2013, 01:31

    Spinamy , spinamy :)

  • Dulce.

    Dulce.

    10 lutego 2013, 01:31

    Spinamy , spinamy :)

  • Evcia1312

    Evcia1312

    9 lutego 2013, 10:17

    ;) działamy

  • limonka80

    limonka80

    8 lutego 2013, 22:03

    Święta racja :))) Żresz czy nie i tak dla mnie jesteś pozytywną osobą,która wiele osiągnęła poprzez swój upór w dążeniu do celu.Nie śmiem wątpić,że ostatnie kilogramy u Ciebie polećą jak moje wielkie majty do kosza :))))))))))

  • barbarossa1976

    barbarossa1976

    8 lutego 2013, 21:54

    do dzieła