Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
pogrzeb i depresja a tycie


Witam Was wszystkie po tak długiej nieobecności, ale niestety trochę mi się życie popieprzyło. Pod każdym względem. Dwa tygodnie temu zmarła moja ciocia a w zeszły wtorek moja babcia, którą się opiekowałam. Byłam przy niej do ostatniej chwili, chorowała na raka płuc. Przeżyła ogromne męczarnie aż w końcu przestała oddychać. Najgorszemu wrogowi takiej śmierci nie życzę. Morfina nie działała. To najokropniejsze uczucie świata kiedy osoba, którą tak bardzo kochasz, krzyczy z niewyobrażalnego bólu. Męczyła się tak przez ostatnie dwa miesiące. A ja przez ten czas żarłam, żarłam i żarłam. Nocami, kiedy dostała już środki nasenne to siadałam przed tv, ryczałam i żarłam. Nie śpię już od kilku dni, bo śnią mi się koszmary. Przytyłam do 100 kg. Ale pozbieram się. Kiedyś. Na pewno. Dobrze, że mam Was. 
  • Milena28.wroclaw

    Milena28.wroclaw

    16 sierpnia 2013, 18:12

    Współczuję śmierci babci, wiem jaki to ból i cierpienie dla najbliższych. Moja babcia zmarła 6 lat temu, a i tak do dzisiaj bardzo mi jej brakuje. Wiem, że to na pewno nie jest dla Ciebie łatwe, ale postaraj się odpocząć, bo ze zdrowiem nie ma żartów, a takie niespanie po kilka dni do niczego dobrego nie prowadzi. Bądź dzielna i silna, wagę zawsze można zrzucić. Dasz radę! Pozdrawiam! :)

  • limonka80

    limonka80

    16 sierpnia 2013, 12:35

    Bardzo Ci współczuję :(

  • spaula

    spaula

    12 sierpnia 2013, 16:44

    Kochana jestem z Tobą!! TEraz pomyśl że jest jej lepiej i nie męczy się i na pewno pomoże Ci wrócić na dobre tory :** buziaki

  • stelza

    stelza

    12 sierpnia 2013, 13:17

    trzymaj sie kochana, ja przeszłam śmierc ojca tez cierpiał, czas naprwde leczy rany ale serce pamieta, jesteśmy z toba , buziaki :)

  • Victoria30

    Victoria30

    12 sierpnia 2013, 13:08

    Masz nas pamietaj o tym!! Wrocisz i sie ogarniesz daj sobie tylko czas.... Tule mocno....

  • magdasz2111

    magdasz2111

    11 sierpnia 2013, 21:47

    Współczuję :(

  • monka252

    monka252

    11 sierpnia 2013, 19:37

    Ajć współczuję! Trzymaj sie tam!!

  • anik198627

    anik198627

    11 sierpnia 2013, 13:08

    Trzymaj się kochana, wiem co przeżywasz...moj dziadek też zmarł na raka płuc :'(

  • achaja13

    achaja13

    11 sierpnia 2013, 12:11

    współczuje...trudno zrozumieć dlaczego w cywilizowanym kraju tak zle jest z leczeniem bólu...dlaczego kiedy wiadomo, ze pomóc nie mozna nie robi sie przynajmniej wszytskiego, zeby ktos godnie bez bólu odszedł. jest przecież tyle śrdoków, plastrów łagodzacych ból a lekarze czesto nie chcą ich przepisywać albo niechetnie zwiększaja dawki,. Nie wiem czy słyszałaś o Chustce, która jakis czas tego zmarła na raka....Jej maz pisał miedzy innymi o tym problemie... daj sobie czas na wyciszenie emocji i wracaj na vitalie silniejsza. Powodzenia