Nie wierze, ze można być tak zastanym człowiekiem. Dzisiaj zrobiłam ćwiczenia z Ewą Chodakowską. (nie chodzi mi o żadną promocję ani nic z tych rzeczy). Program nazywa się turbo spalanie.Doszłam do 5 rundy i odpadłam. Rozgrzewka była dla mnie w pewnym momencie już trudna. Mam nadzieję, że ćwicząc codziennie dojdę w końcu do końca tego programu i wymarzonej sylwetki. Ale czuję się jakby mnie przejechał czołg. A odnośnie diety to nawet sama jestem zdziwiona bo wytrzymuję bez chleba ziemniaków i słodkiego. Nawet wczoraj teściowa przywiozła moje ulubione bułeczki i nie dałam się skusić:)