Ale tak w ogóle to chciałam się z wami podzielić swoimi spostrzeżeniami na temat ćwiczeń. Przeczytałam gdzieś, że dobrym rozwiązaniem jest zmienianie ćwiczeń co jakiś czas, dokładanie nowych, jakieś modyfikacje. Jak wiecie ja codziennie ćwiczę z Mel B. Na początku zakwasy były straszne ale po jakiś 4 dniach mięśnie się przyzwyczaiły. Nie mówię, że nie czuję jak pracują podczas treningu, ale później już nie czuję żadnych zakwasów i wczoraj zrobiłam 30 minut ćwiczeń Tiffany Rothe. Niby na początku wydawało mi się to trochę śmieszne, bo te ćwiczenia takie niewinne się wydawały, zawierają elementy baletu, latynoskich tańców i wydaję się, że są takie banalne nic nie dają. A jednak nie! Już wczoraj dostałam takich zakwasów, że ledwo chodziłam. Bolały mnie pośladki i czułam napięte mięśnie w nogach. Pośladki czuję do dziś. To chyba dobrze?
GMP1991
21 lutego 2013, 02:18każde ćwiczenia są dobre ja to różne ćwiczenia ćwicze raz takie raz inne hehe :] ostatnio miałam zakwasy na udach że jak stałam to od razu je czułam hehe :] , ale w tym tygodniu ćwiczeń miałam mało bo małpą trzyma jeszcze hehe :]
Hawaii.
20 lutego 2013, 16:49uuuuu, ja też czasem tak mam. dostałam kopa od Mel B :D
cciszaa
20 lutego 2013, 09:35Pewnie, ze dobrze. Ćwiczenia trzeba zmieniać, by nie cwiczyły sie wciąż te same partie mieśniowe.
svana
20 lutego 2013, 09:29tak to prawda czasami trzeba zmienic zestaw cwiczeń!