Nie pamiętam dokładnie, ale chyba tydzień temu też czułam zakwasy od jakiegoś dłuższego czasu i dzisiaj znowu. Tym bardziej jest to dziwne, że w weekend nie ćwiczyłam zbyt. W pt. tylko 10 minut, a w sobotę 20 i to nawet nie dlatego, że mi się nie chciało, czy coś, tylko po prostu nawala mi Internet ostatnio i tak się zacina wszystko na yt, że mnie trafia szlak. Odnośnie zakwasów, to poczułam je po południu. Rano wstałam wcześniej poćwiczyć, ale niestety dzięki wspaniałemu połączeniu tylko 17 minut, za to później był marsz 35 minut a wieczorem ćwiczenia 27 minut. Nie ma co się lenić,wiosna idzie i będzie moja:)
19stka
19 lutego 2014, 14:26wiosna tuż, tuż bye bye tłuszczyku ;-)
piatek55
18 lutego 2014, 15:09Nie ma lenia! :D
liliana200
18 lutego 2014, 10:02Pościągaj sobie filmiki z yt na dysk i będzie problem z głowy :)
Tay_Curlyhead
18 lutego 2014, 08:54Najważniejsze to dobre nastawienie :) Powodzenia :)
laauraa
18 lutego 2014, 07:00pewnie, że się nie lenimy! :D
karolinka2703
17 lutego 2014, 22:19Oczywiście , że będzie Twoja ! :) Wszyscy nam pozazdroszczą :D