Cześć.
Na dzień dobry tabelka :(
Wstałam dziś rano, zjadłam dietetyczne śniadanie i zdecydowałam zrobić mó pierwszy pomiar. ZAŁAMAŁAM SIĘ! Jak można być takim - jakby to ładnie powiedzieć - dużym!? taka jeszcze chyba nie byłam... Jestem w szoku... 50% tkanki tłuszczowej? ale jak to możliwe...
musiałam się z tym podzielić. Cóż... trzeba walczyć. Pocieszające jest to, że gorzej nie będzie...
marylisa
15 lipca 2019, 12:10też jestem taka "duża" i bardzo źle się z tym czuję... nie pozostaje nam nic innego jak to zmienić na lepsze :)
KaroBalonik
15 lipca 2019, 13:15dokładnie :) ważne, żeby się nie poddawać :*