Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
20 kilo później ....


Hej,

postanowiłam podzielić się z wami moimi osiągnięciami.
Po niecałych dwóch latach udało mi się pozbyć 20 kg !
Stwierdzam, że cały ten wysiłek miał sens i bardzo się cieszę, że dokonałam takich zmian w swoim życiu.
Patrząc na to teraz, widzę że mogłam zrobić niektóre rzeczy lepiej, niektórych rzeczy żałuję ( np. tygodniowej głodówki, po której zaczęły wypadać mi włosy i notorycznie łamać się paznokcie), ale jestem zadowolona z obecnego stanu rzeczy.

W zasadzie zdecydowałam się na ten wpis aby udowodnić innym internautom, że schudnięcie nie jest jakąś abstrakcją. To da się zrobić! (jak mawia moja nauczycielka ;) ). Trzeba jednak pamiętać, że wymaga to sporo pracy nad samym sobą, swoimi nawykami i zwyczajami.

Tymczasem ja mam nie mam zamiaru spocząć na laurach i do wakacji dotrzeć do wymarzonych 60 kg ;)

Trzymajcie kciuki