Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

W mój wakacyjny cudowny wyjazd udało mi się schudnąć 3kg w dwa tygdonie. Pokochałam tamten styl źycia i od mojego powrotu staram się go ciągnąć i "być fit". Zumba, uśmiech, przyjaciele i ćwiczenia to coś, co uwielbiam najbardziej. Poza tym: uczennica szkoły muzycznej

Archiwum

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 455
Komentarzy: 2
Założony: 5 października 2014
Ostatni wpis: 13 października 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Karoliiine

kobieta, 26 lat, olkusz

166 cm, 55.50 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

13 października 2014 , Skomentuj

Wlaśnie wróciłam z szkoły muzycznej, od dwóch tygodni jadlam bardzo mało ( naprawde, zwykle było to 500-600kcal dziennie ). W końcu powiedziałam "dość" i poszłam ćwiczyć skalpel Ewy Chodakowskiej. Właśnie skończyłam i nabrałam ponownie siły. Czuję się wspaniale. W dodatku potańczyłam jeszcze troszeczke zumby. 

Do diet dodaje teraz 100kcal tygodniowo i mam nadzieje ze jakoś z tego wyjde cała i zdrowa. Trzymajcie za mnie kciuki.

I pamietajcie - głodówki to najgorsza rzecz. Sama sie o tym przekonalam. Lepiej cwiczyć, tanczyc, cieszyc sie zyciem i jesć po prowtu zdrowo :)

9 października 2014 , Komentarze (1)

Ihi, hola, salut, witam :)

Jak minął wam dzisiaj dzień? Ja miałam wolne od szkoły ale uczyłam się w sumie więcej niż podczas zajęć, poza tym niestety dzisiaj tylko 20 minut ćwiczeń :( ale po tym 10 minutowy spacer i jeszcze zajęcia w szkole muzycznej przez godzinke. No, się napracowałam. I wiecie co? Postanowiłam pierwszy raz w życiu policzyć ile zjadłam kalorii.

No więc do dzieła : wpisuje w google "kalkulator kalorii" i liczę. Szczerze powiem, że wynik mnie nie zadowolił, wręcz mnie przeraził! Według kalkulatora zjadłam tylko 680 kcal! To źle, bardzo źle. Otwieram następny kalkulator kalorii ( na stronie trzymajforme.pl) a tam pokazuje mi, że zjadłam 2038 kcal, co wedlug mnie jest za dużo jak na moją diete... To któremu kalkulatorowi ja mam wierzyć?!

Pomoże mi ktoś? 

Zjadłam dziaiaj : 

Jajo gotowane 

Pół kromki chleba razowego żytniego

Jabłko średnie

50g twarogu chudego

100g filetu z piersk z indyka bez skóry pieczonego w rękawie ( więc było to bez tluszczu )

250 g brokułów

200 g marchewki

Poza tym 2l wody. 

Nie wierzę żeby to bylo tylko 680kcal a juz tym bardziej ze jest to az 2033. Pomoże ktoś?:(

5 października 2014 , Komentarze (1)

Mimo weekendu nie obijam się i stawiam na aktywny wypoczynek, czyli to co najlepsze. Wstałam o 8:00, umyłam włosy i nadszedł czas na krótką zumbe. Potem tradycyjnie śniadanie - jajko na miękko, wafel ryżowy i marchewka ( oczywiście nie wszystko razem, bo marchew i jajko to troche dziwne połączenie :D ) Za 20 minutek rozpoczynam swój trening, a później obiad i wycieczka do Krakowa z znajomymi. Wspaniale, prawda? Gdyby każdy dzień tak mógł wyglądać... Marzenie. Ale niestety od poniedzialku znowu szkoła i brak czasu. 

Mam do was na koniec pewne pytanie, może ktoś zna odpowiedź i mi pomoże?

Zwykle przed śniadaniem piję wodę z cytryną. Podobno wspomaga to metabolizm, oczyszcza organizm z toksyn, powoduje że nie jestesmy tak glodni przez reszte dnia. A czy jeśli wypiłam dzisiaj tą wode po śniadaniu ( przed zapomnialam :( ) to jej znaczenie bedzie podbne czy nie? Wiem że to tylko taki drobiazg, ale jestem ciekawa.

Z góry dziękuję za odpowiedź i życzę udanego dnia :*