Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 33 i wątpliwości! Czy ja się do tego nadaję
i czy dobrze robię? =(


Witajcie...

 

Wiecie co Wam powiem ja jak poczytałam dziś do głębiej Wasze opisy dni. Co jecie i jak wspaniale Wam to wychodzi że porównując moje odchudzanie to dupa z tego..;/

Opowiem Wam, I bardzo Was proszę zmieńcie to co jest źle...

Wstaję o 8-9 robię sobie śniadanie

2 jajka gotowane na twardo

jakieś warzywo pomidor/ogórek/rzodkiewka

2 plasterki wędlinki

1 kromka chleba pełnoziarnistego

potem szklanka wody, NIEGAZOWANEJ!!!!

Drugie śniadanie jem 11-12 (chyba że się nie wyrobię to piję kawę lub wodę)

Ale zazwyczaj jem jogurt naturalny i jabłko

Obiad staram się robić na 14-15

i np. jest zupa gotowana na mięsie

do tego mizeria na jogurcie

Podwieczorek to zupełnie go nie jem. Jem do 19 :

1 kanapkę z chleba pełnoziarnistego

i warzywo

 

A wieczorem :

40 min spaceru,

70 przysiadów

skrętoskłony

100 brzuszków

 

Ale jak boli mi ta stopa to same brzuszki...;/

 

Powiedzcie mi czy ja się wogule nadaję do tego odchudzania pomórzcie mi troszkę bo zaczynam wątpić....;/ A przecież zgubiłam 5kg w tamtym miesiącu...

 




Czekam na Wasze opinie...

Pozdrawiam!

  • terapia

    terapia

    4 lipca 2013, 08:04

    Moim zdaniem jadłospis idealny, powinnaś regularnie pisać co jesz, brałabym z Ciebie przykład! :-)

  • zakompleksiona113

    zakompleksiona113

    3 lipca 2013, 19:44

    Według mnie super Ci idzie :)