Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 44 a ja pije....:/


hej...

Nie jest dobrze moje drogie. Ja nie mam już siły i zatapiam się w alko bez większych konsekwencji... A wczoraj byłam na dysce i wcale przegięłam interes zalałam się na maxa...

 

No cóż nie wiem jak z dietą bo po prostu nie mogłam jeść a jak już zjadłam to masakra...

Oky.. Kączę, mam nadzieję że nikt mi się nie przypałącze z kieliszkiem...

 

Dobranoc...

  • Karolina.56

    Karolina.56

    15 lipca 2013, 17:49

    "kączę" takiego kwiatka jeszcze nie widziałam ;)

  • terapia

    terapia

    15 lipca 2013, 08:08

    Uważaj na siebie... Ja też lubię się napić, lubimy z mężem w weekend wypić po dwa czy trzy drinki, ale nigdy nie przeginamy. Dbaj o siebie!

  • malykombinator

    malykombinator

    14 lipca 2013, 23:03

    kochaniutka, a Ty przypadkiem nie masz małego dziecka? jak nie dla siebie to dla niej zrób coś dobrego i się OPAMIĘTAJ, bo popłynąc mozna szybko, gorzej później przestac i naprawic wszystko co się przez to zjeb***o, przemyśl to sobie...

  • uczulonanaswiat

    uczulonanaswiat

    14 lipca 2013, 20:24

    nie rób jak ja!!! Zły Ci przykład dałam!. OPAMIĘTAJ SIĘ SKARBIE!