Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Fotomenu i nie tylko ! :)


Hej Wam!
Nareszcie mam czas żeby napisać coś więcej,bo daawno mnie tu nie było!

 fotomenu z dzisiaj wraz z relacja z całego dnia :) ( na razie bez kolacji,bo jeszcze jest wcześnie)

Obudziłam się bardzo wcześnie ,wypiłam zieloną herbatkę i przygotowałam pierwszy posiłek.
Śniadanie :


2 duże kromki chleba rustykalnego,podpiekane na patelni i  przecięte na pół. 
1) z sałatą,szynką ,serem camembert light ,pomidorem
2) z wędzonym kurczakiem
3)z sałatą,szynką konserwową ,rzodkiewką i ogórkiem małosolnym 
4) z serkiem białym i truskawkami

Potem trochę posprzatałam i zjadłam truskawki z jogurtem naturalnym i twarogiem
II śniadanie :

Po 2,5 godzinie poszłam na siłownie,ćwiczyłam 3,5 godziny:)

60min - bieżnia - pierwszy raz udało mi się biec cały czas tak szybko!! 640kcal
30min - orbitrek -250kcal
120 min- rozciąganie po bieganiu ,ćwiczenia siłowe - GADANIE Z LUDZMI NA SILCE :D:D 

Wszyscy n silowni mnie chwala za wytrzymalosc w bieganiu! Na poczatku nie wytrzymywalam 20 minu na biezni,a teraz ? 60 i jestem zmeczona ,ale nie tak ze padam i nie moge sie ruszyc,kocham to jak widze roznice!

Potem poszłam załatwić sprawy o które prosiła mnie mama ,wróciłam do domu i przygotowałam sobie obiad:

obiad :


 Właściwie to zjadłam to ,na co miałam ochotę!
danie głowne: pierś z kurczaka w przyprawie gyros ,pomidorki,kapusta kiszona ,kasza gryczana
podwieczorek : jabłko,czereśnie ,truskawki ,parę orzeszków ziemnych
kolacja :

planuję 3 jajka na miękko, kalafiorka ,pomidory i marchewkę ,ale zobaczę na co będzie ochota :)

Dzisiaj jeszcze pokręcę z godzinę hula hopem,bo znowu do tego wracam, chociaż nie mam tyle czasu. Cieszy mnie,ze spalam dziennie tyle kalorii ,ile niektorzy jedza!

Wczoraj bylam na meczu na rynku ,byla mega atmosfera,nigdy nie widzialam,zeby w moim miescie byla taka jednosc! Warto bylo! 



Przepraszam ,ze nie odpisywalam ,zaniedbalam wszystko,to wlasnie przez to co sie dzieje bylam nieobecna ,jesli komus nie odpisalam a nadal chce o cos zapytac mozecie napisac jeszcze raz,a postaram sie pomoc,jesli bede w stanie:)) 

Trzymajcie sie!!
  • Mafor

    Mafor

    30 czerwca 2012, 16:28

    3 h na silowni! Łał!!! Masz zacięcie :)

  • Chemiczka83

    Chemiczka83

    29 czerwca 2012, 21:14

    Słońce jak wyniki matury? Może oceniłaś siebie zbyt surowo, poszło Ci pewnie lepiej niż sądziłaś. Daj znać. Trzymałam kciuki cały czas. Mam nadzieję, że się dobrze trzymasz!

  • kluseczka93

    kluseczka93

    28 czerwca 2012, 13:47

    jeszcze jedno pytanko do Ciebie ;) Montignaciem ile czasu się odchudzałaś? :)

  • adriana100

    adriana100

    27 czerwca 2012, 13:54

    Podziwiam!!! Menu wygląda przepysznie.

  • kluseczka93

    kluseczka93

    27 czerwca 2012, 10:08

    Dziękuję bardzo za odpowiedź. Muszę przyznać, tak jak już niejedna Ci tam pisała, że ślicznie wyglądałaś też przed schudnięciem :) Ale wieeeeelki podziw no i ogromna zmiana.. Po prostu cudownie. Żadnej fałdki, żadnego cellulitu, żadnych rozstępów, żadnej obwisłej skóry. Ahh.. Teraz kolej na mnie. Walczę o siebie ;) Ciężko z ćwiczeniami, ale dam radę. Przyzwyczaję organizm do wysiłku. A Ty od czego zaczynałaś? Od rowerka? Co do maturki - wierz w siebie! Zobacz ile dokonałaś ze sobą, więc stomatologia czeka na Ciebie z otwartymi ramionami :) A Gosię z widzenia jakoś kojarzę, no i jak zobaczyłam na FB to mamy trochę wspólnych znajomych ;)

  • kluseczka93

    kluseczka93

    26 czerwca 2012, 17:30

    Po pierwsze - jestem pod wielkim wrażeniem kolejnej Vitalijki, która tyle schudła. Boże, ile bym dąła, by już być na Twoim miejscu :) Po drugi, adekwatnie do po pierwsze - masz jakieś zdjęcia, kiedy ważyłaś te 69 kg..? Może to głupie pytanie, ale ważę o 1 kg więcej, dlatego z ciekawości chciałabym zobaczyć.. :) Po trzecie - w piątek wyniki maturki, co nie? ^^ Trzymam kciuki, za Ciebie i za siebie też :)

  • nitkaa89

    nitkaa89

    22 czerwca 2012, 09:53

    Oj to fakt był/o gorąco i duszno... ja wtedy też z koleżankami byłam zmęczona bo miałyśmy w piątek i sobotę wieczór panieński :) Uwielbiam Kraków :)

  • Belldandy1

    Belldandy1

    19 czerwca 2012, 19:49

    Niezła historia i ekstra zdrowe jedzenie :)

  • nitkaa89

    nitkaa89

    19 czerwca 2012, 16:11

    hej :) widziałam Cię w niedziele w Krakowie byłaś w galerii z koleżanką :) super wyglądasz tak trzymaj :) pozdrawiam :)

  • Titila

    Titila

    17 czerwca 2012, 11:36

    No to neizłą miałyście przygodę, ja bym chyba umarła na zawał ;) a co do jedzonka to jak zwykle pięknie wyglada i zapewnie nieziemsko smakowało. a 60 minut na bieżni, dla mnei to brzmi jak kosmos ;P

  • kachna25

    kachna25

    16 czerwca 2012, 07:47

    Niezła akcja:) troche straszna, ja bym sie chyba tak kitrała jak nie wiem...

  • Willpower

    Willpower

    15 czerwca 2012, 21:25

    Te truskawki z twarogiem - mmm - pychota... ;)

  • olik123a

    olik123a

    14 czerwca 2012, 09:33

    290zł;)

  • fiore1987

    fiore1987

    14 czerwca 2012, 08:47

    jezu.. podziwiam Ciebie. 3,5h na siłowni... SZACUN ;)

  • Gangrene90

    Gangrene90

    13 czerwca 2012, 22:58

    Dobra historia z tym samochodem ;) Miłego weekendu w Krakowie ;)

  • SLIM2BE

    SLIM2BE

    13 czerwca 2012, 22:09

    ja biegam w 2 predkosciach: 2.15 min -przy predkosci 8.50 i 45 sek przy predkosci 13. I daje rade tylko 20 min...

  • alexis.92

    alexis.92

    13 czerwca 2012, 21:52

    mam pytanie: pierś z kurczaka pieczesz w piekarniku? jesli tak to ile czasu należy piec pierś? Bo chciałam zrobić pieczoną w folii ale nie wiedziałm ile mam ją piec i jak ją przygotować aby była smaczna i zdrowo, bo nie chcę smażyć ;)

  • aicha25

    aicha25

    13 czerwca 2012, 20:13

    ja byłam na majówce w Krakowie :))) Super miasto! Wieczory spędzaliśmy na Starym Rynku i w okolicach, byłam zachwycona :)) baw się dobrze!

  • SLIM2BE

    SLIM2BE

    13 czerwca 2012, 20:02

    a probowalas biegu interwalowego??? Jesli nie, to goraco polecam:-)!

  • olik123a

    olik123a

    13 czerwca 2012, 19:16

    żebyś tylko nie popadła w obsesje z tymi ćwiczonkami;)