Mogłam się tego spodziewać, dziś sa poprawiny imprezki urodzinowej!
jedzonko zostało ze wczoraj, więc nie było dziś dużo roboty z przygotowaniami... czekamy właśnie na gości...
Byłam dziś na basenie 40 minut pływałam, aż mnie ręce bolą:D
po powrocie do domku zrobiłam tabatę i 5 minut brzuchów.
jedzonko zostało ze wczoraj, więc nie było dziś dużo roboty z przygotowaniami... czekamy właśnie na gości...
Byłam dziś na basenie 40 minut pływałam, aż mnie ręce bolą:D
po powrocie do domku zrobiłam tabatę i 5 minut brzuchów.
izabela.jemielnica1
13 stycznia 2013, 16:56Sama bym się znowu wybrała na basen...Pozdrawiam
astoriaa
13 stycznia 2013, 13:33basen! ale Ci zazdroszczę! ;)
MademoiselleCatherina
12 stycznia 2013, 21:58to ładnie poimprezujesz ;-) no cóż-czasem trzeba!;-) udanej zabawy:-)
kasia165
12 stycznia 2013, 20:19to widać, że impreza udana jak jest powtórka z rozrywki ;) uwielbiam basen ;) cóż, pozostaje życzyć udanej zabawy znowu :*
kamonii
12 stycznia 2013, 19:5540 minut na basenie to ładny wynik :) u mnie choróbsko rozhulało się na dobre i leże pod kołdrą z kubkiem herbaty z cytryną ;/ mam nadzieje że do jutra mi przejdzie
blue2009
12 stycznia 2013, 19:28noo i pieknie! udanej imprezy;p
MissSweet16
12 stycznia 2013, 19:26Narobiłaś mi ochoty na baseeen :c
kingusia138
12 stycznia 2013, 19:25Basen świetna sprawa :)
Poczatek.ania
12 stycznia 2013, 19:18Tez bym pojechala na basen...uwielbiam plywac,ale nie ma z kim... i tak sie zatłuscilam ze sie wstydze :) pozdrawiam