Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wróciłam :) O wyjeździe, rocznicy rodziców,
prezentach . Wracam do gry! :)


Hej ! :)

Vitalia zżarła mi wpis ;(

No więc skrócę :) Wróciłam z Mielna. Mimo braku pogody było fantastycznie! Mój ukochany cudownie się spisał, dzielnie chodził ze mną na spacery (długie dziennie min.10 km) i stawał na głowie żeby to było idealne wakacje. Udało mu się ! :) Naprawdę, czasem przez niego nie mogę wyjść z podziwu , że mam takie szczęście! :)
Po powrocie dwa dni spędziliśmy u niego - kolejny super spędzony czas! Z jego rodziną i znajomymi z innego miasta , którzy przyjechali w odwiedziny :)
A wczoraj - rocznica ślubu rodziców :) Długo myśleliśmy nad prezentem, ale w końcu kupiliśmy dla nich rzeczy do wystroju mieszkania , wiem, że zawsze im się podobał taki zegar:

A ze względu na promocję w sklepie przy zakupie roweru wzieliśmy im za jedyne 10 zł taki oto lampion:



Prezenty bardzo im się podobały :)
Ale głównym z nich była płyta, z nagranym filmem. Filmik sklejony ze wszystkich zdjęć jakie udało mi się znaleźć w domu od momentu poznania (szkoły średniej) do dziś :)
Zadowolenie z prezentów (tych bardziej materialnych) było niczym przy tym jak odtworzyliśmy ten filmik. Niesamowita radość widzieć wzruszenie własnych rodziców wywołane takim prezentem. Oboje popłakali się z radości mogąc na chwilę przypomnieć sobie to wszystko :) Ja ledwo wytrzymałam, bo też chciało mi się płakać widząc ich wzruszenie :) Także impreza rodzinna udała się bardzo, bardzo! :)


A zmieniając już temat. Teraz, wracam do gry. Dziś 5 km biegiem zaliczone , zaraz startuje z Callan. Przez ostatni tydzień zaniedbałam dietę i treningi, jedynie bardzo dużo spacerowałam , ale czas wrócić do pracy nad sobą :)

A co u Was kochane?
Zostawiam Wam pocztówkę z nad morza :)

  • loxlo

    loxlo

    19 sierpnia 2013, 21:36

    świetne!

  • rroja

    rroja

    19 sierpnia 2013, 11:33

    śliczny ten zegarek, i bardzo się cieszę, że rodzicom się podobały prezenty i zazdroszczę, że mogłaś im sprawić taką radość :)

  • kattinka

    kattinka

    19 sierpnia 2013, 08:42

    ehhh mój nie chce ze mną chodzić na spacery - zazdroszczę :))

  • agggg

    agggg

    19 sierpnia 2013, 00:28

    Ojej, to pewnie mijałaś się w Mielnie z moim byłym, bo też był teraz :D Prezenty super, ten rower jest cudny, sama bym taki chciała :D A spacer to najlepsza forma aktywności: nie obciąża stawów, nie poci się człowiek, nie ma zadyszki.. a kcal się spalają i nóżki szczupleją : ) Choć faktycznie nie ma to jak dać sobie w kość :D

  • LatinoGirl

    LatinoGirl

    18 sierpnia 2013, 23:15

    Super pomysł z tym filmikiem :D Ja to bym się tam rozbeczała jak nic :P