jak żem sie na czytała tych waszych pamietniczków każda sie chwali ile schudła
a ja co zamiast schudnąć poszłam w górę jest 70 normalnie wstyd :)
ale koniec z tym od nowa biore sie za siebie to nie pierwszy raz ale i pewnie nie ostatni :))) wracam na dobrą drogę dietka będzie solidna ćwiczonek może nie za dużo bo jest przeziebienie ale stoperek choć z 15 min
dobrze tak poczytać bo potem jest motywacje większa
pozdrawiam wszystkie dupeczki :)))****
a teraz spadam do lekarza :)
Kenzo1976
17 marca 2010, 13:20Hej !!! JA TYJĘ , WIESZ DLACZEGO ALE ZA JAKIES 2 TYGODNIE , TO TEŻ DOŁANCZAM SIĘ DO CIEBIE I BĘDĘ ZDROWO CHUDŁA, ĆWICZENIA I DIETKA W TWOIM PRZYPADKU I WSZYSTKO BĘDZIE DOBRZE, KILOGRAMY POLECĄ W DÓŁ :)
phantomka
17 marca 2010, 10:33przybralas na wadze, to i stracisz!!!! nic nie jest nie do nadrobienia!!!!! jestem z Tobą!!!!!!!! :*
wightlady
17 marca 2010, 10:09hehe nie martw sie moja tez poszla w góre mam nadzieje ze teraz zmieni kierunek więc zaczynamy od tej samej wagi :) fajnie nie bede sama :)
Nadia0088
16 marca 2010, 22:25no to do roboty!
Lina222
16 marca 2010, 19:02No to kochana pelna mobilizacja i bierz sie za siebie, lato coraz blizej trzeba zaswicic wspaniala figurka :) Pozdrawiam cieplutko :)
xjednachwilax
16 marca 2010, 18:27Hm to życze powodzenia ;) Pani takze schudnie. ! I dziekuje za życzonka bardzo ;*
niunia305
16 marca 2010, 16:41witaj w klubie-pozdrawiam
beatkal
16 marca 2010, 16:33mnie tez w gore poszlo i ruszyc na dol nie chce mimo intensywnych cwiczen.....wczoraj kolejny dzien cwiczylam rano ..i wieczorem,w sumie ponad 100min!!!! i co ludzilam sie ,ze zobacze mniej dzis na wadze i co...nicoooo nic mniej dzis robie przerwe w cwiczeniach bo moze za duzo cwicze.......sama juz nie wiem i wpisow nowych na razie nie dodaje bo mi tez wstyd i nie wiem jak ruszyc z miejsca........powodzenia
eeweeeliinya
16 marca 2010, 15:44Powodzenia
jolka872
16 marca 2010, 15:17mi waga wzrasta i spada i tak w kółko:((narazie na 56 zatrzymała się:)
majlook
16 marca 2010, 13:25dlatego ciagle musimy sie pilnowac!! Mam nadzieje, ze wyzdrowiejesz szybko i wrocisz do formy :) Pozdrowienia :** a co do Barcelony.... moja droga "nigdy nie mow nigdy"... ja tez tak kiedys myalalam, astalo sie tak, ze zwiedzam ... i to czasem calkiem jakos przez przypadek :))
edizaba
16 marca 2010, 12:15ja też nie chudnę, chociaż codziennie prawie ćwiczę.
joanka77
16 marca 2010, 12:11to najpierw wzmocnij organizm, może witaminek potrzeba :)
Marekkk
16 marca 2010, 11:53to za ostre słowka, powinnaś sie motywować a nie klnąć. Pozdrawiam Pana Doktora.
gnomka
16 marca 2010, 10:49u mnie też poszło w górę, także nie jesteś sama :) kuruj się! zdrowia życzę!