dzień dobry gwiazdeczki ::)))))
ja dzień zaczęłam juz od 5,30 jak mężuś szedł do pracy...:) to mnie obudził
kaszel normalnie dostałam takiego kaszlu że o mało nie zwymiotowałam
drapie mnie w gardle jak bym mogła to bym tam wsadziła rękę i sie podrapał
jestem taka osłabiona że nie mam na nic siły idę dzis do lekarza znajomy mi wyciągnie kartę bo musiał bym juz tam stać o 5,00 żeby sie dostać do lekarza
Dietkowo tak sobie czyli żle ćwiczonek wogule nie mam zaniedbała
sie ostatnio ale sobie obiecuje że jak dojdę do siebie to koniec
z tym biore się za siebię bo na razie to nie mam siły na nic ....
leże w łóżeczku i czytam wasze pamietniczki "::DDDDD
MIŁEGO DNIA KOCHANE :ddddd :))))
savelianka
16 marca 2010, 09:35ja tez kaszle troche,ale naj gorzej ze dzieciaczki tez...
mandarynkaa87
16 marca 2010, 09:32zdrowiej szybciutko:)
patus224
16 marca 2010, 07:37wracaj szybciutko do zdrówka:)
czarnaulka1978
16 marca 2010, 06:58Szybkiego powrotu do zdrowia . Masz rację z łóżeczka nie wychodz.
pegiLu
16 marca 2010, 06:54ja tez wstałam dzis 5.30 :P Tyle ze sama z siebie:) bo za wczesnie poszłam spac :) powrotu do zdrowia-najważniejszE:)