Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
WITAJCIE KOCHANE


DZIŚ Z SAMEGO RANA PORANNE BRZUSZKI ALE TYLKO 60 BO MNIE BOLI KOŚĆ OGONOWA BO SOBIE JĄ OBDARŁAM OD DYWANU JAK ROBIE BRZUSZKI 
WIEC MUSZE DZIS JECHAC KUPIC SOBIE MATE DO ĆWICZEŃ :):)
potem znowu szlak mnie o mało nie trafił jak zaszłam do pracy a tu sie okazało że zapomniałam wziąść kluczy i zostały w środku i musiałam zasuwać do pracownicy o 6,30 do domu
poranne śniadanko bułeczka kukurydziana z posypka czostkową  kawa rozpuszczalna
obiadek bedzie krupniczek z warzywami  :) reszte opisze pózniej  MIŁEGO DNIA KOCHANE
STOPEREK 50 MIN
OBUADKU DZIŚ NIE BĘDZIE BO MI KAŁDUN COŚ URÓSŁ  NO MOŻE RYBKĘ NA PARZE ZROBIE JAK PÓJDE DO DOMU PO PRACY CHCIAŁAM PRZEJŚĆ NA
DIETĘ SB ALE TU NIE MA CO JEŚĆ JAK WY TO WYTRZYMUJECIE POWIECCIE?????PÓZNIEJ W DOMKU BĘDĄ BRZUSZKI I PILATES:)
  • martusska90

    martusska90

    18 listopada 2009, 13:24

    super i nie dalabym Ci w zyciu takiej wagi, powaznie ;*

  • KiwiBanane

    KiwiBanane

    18 listopada 2009, 09:58

    dziękuje za kciuki :*ja tez jak robię brzuszki nawet na macie to mnie kość ogonowa boli ale robię tyle ile daję radę :)