Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
ciąża


Witajcie Kochane.
Jak ten czas szybko leci, niedawno dowiedziałam się że jestem w ciąży a tu już mamy 11 tydzień. Wczoraj byłam ostatni dzień w pracy, teraz będę miała trochę więcej czasu na zaglądanie do was i może nadrobię trochę wpisy w pamiętniku.
Ciąża na razie przebiega idealnie, gdyby nie liczyć całodziennych mdłości (na szczęście jeszcze ani razu nie witałam się z kibelkiem), nie mogę nawet myśleć o jedzeniu bo robi mi się niedobrze ale jak już jem to wszystko jest w porządku (przez chwilę- w trakcie jedzenia)
Mam pewne przeczucie że to będzie chłopak, nawet śniło mi się ostatnio że na usg widziałam małego siusiaczka. Oczywiście wolałabym córeczkę ale co będzie to będzie oby tylko wszystko było w porządku.
Waga jak na razie ok. w ciągu ostatnich 5  tygodni podskoczyła o jedyne 0,4 kg więc jest super mam nadzieję że wzrost będzie powolny i na koniec ciąży nie będę hipopotamem.
Uciekam odpoczywać i rozkoszować się wolnością od pracy.
Buziaki