Tak więc mamy 36 tydzień, poród zbliża się wielkimi krokami, wg mojego doktorka nastąpi wcześniej niż to planowane ponieważ szyjka się skraca....
Za 1,5 tygodnia kolejna wizyta i zobaczymy co tam się dzieje, ale prawdopodobnie tą wizytę jeszcze zaliczę, kolejnej już nie... Zobaczymy jak to będzie, mam tylko nadzieję że Oskar poczeka z tym wychodzeniem na świat chociaż do końca świąt...
A oto mój ogromny brzuchalek:
moniss1989
9 kwietnia 2011, 16:44ślicznie wyglądasz, masz piękną skórę i zero rozstępów.
patiii1984
9 kwietnia 2011, 16:36ale duży brzuszek :) co nie zmienia faktu,że piękny :) pozdrawiam serdecznie :)