No i mamy 39 tydzień, czyli już mało zostało. Coraz bardziej zaczynam bać się porodu i tego co będzie później, jak sobie poradzę z opieką nad dzidziusiem... Ale z drugiej strony chciałabym już zacząć rodzić, żeby mieć to już za sobą, żeby móc powoli gubić zbędne kilosy.
Ciąża to super stan ale potrafi wymęczyć (choć moje dolegliwości są póki co cały czas znośne), człowiek patrzy na swoje odbicie w lustrze i sam nie wie kogo tam widzi...
Poza tym nie mogę przestać jeść słodyczy, to jest silniejsze ode mnie, mam nadzieję że jak urodzę to to się zmieni.
Odezwę się po wszystkim a tym czasem trzymam kciuki za was, żeby kiloski leciały na łeb na szyję...
YoungLady
2 czerwca 2011, 10:43chyba Cię Dzidziuś strasznie zajmuje, że nie masz ani chwilki dla nas :) Jak dasz radę to napisz coś żebyśmy się nie martwiły, mam nadzieję, że u Waszej Trójeczki wszystko OK. Buziaki :)
YoungLady
18 maja 2011, 14:18Oskarek pewnie już z Tobą w domku, daj znać :D I wstaw foteczkę swojego Skarba koniecznie!!!
KalinaS
27 kwietnia 2011, 09:19poród do przezycia a kg po ciąży lecą naprawde szybko!
patiii1984
26 kwietnia 2011, 15:08*pełna obaw ;))))
patiii1984
26 kwietnia 2011, 15:07ja też jestem pewna obaw... ale na pewno damy rady! nie my pierwsze i nie ostatnie ;) pozdrawiam :)