No i pojawił się błąd w ostatnim wpisie miał być 4 dzień a wyszedł 41... Zaczynam mieć wrażenie że ta dieta naprawdę działa, muszę się przyznać że nie do końca wierzyłam w jej efekty, a jednak... Po pierwsze wczoraj waga pokazała 1,2 kg mniej, po drugie wcale nie chce mi się jeść słodyczy a z tym miałam największy problem. Nie mogę cały czas uwierzyć w to że to już 5 dni za mną (naprawdę ciężko jest mi dotrzymywać postanowień).
A więc dziś życzę sobie kolejnych sukcesów ;-)
menevagoriel
4 kwietnia 2009, 17:15dajesz radę, a to najważniejsze. pozdrawiam
YoungLady
2 kwietnia 2009, 16:18również życzę samych sukcesów i dotrzymania postanowienia...