No tak, zaraz mamy święta a ja jestem przeziębiona. Jutro idę do lekarza, mam nadzieję że da mi zwolnienie z pracy bo nie mam ochoty leżeć w łóżku na święta. Jestem z siebie dumna bo trzymam się diety i nie ulegam pokusom (najgorsze to lody i pierogi...), waga powoli leci w dół a to jest teraz dla mnie najważniejsze. Muszę zrzucić te 8kg które mi zostało, mam czas do czerwca (potem mam zamiar zajść w ciążę, w końcu to już najwyższa pora).
karolka85.olsztyn
8 kwietnia 2009, 12:26No tak to będzie ciężko...
YoungLady
7 kwietnia 2009, 19:26to zapraszam na przejażdżki ze mną ;) tylko ostrzegam ja jeżdżę dużo i szybko :)