Zostały już tylko dwa tygodnie do naszego wyjazdu do Polski, nie mogę się już doczekać choć jesteśmy tu dopiero trzy miesiące.
Jakoś mi tak tęskno i czuję się tutaj samotna, choć jest ze mną cały czas mój M. ale zostawiłam w Polsce wszystkich moich znajomych, rodzinę, ukochanego psa, mieszkanie.
Całe moje wcześniejsze życie zostało gdzieś tam z tyłu, tak jak ktoś by mi je zabrał.
Nie myślałam, że będzie tak ciężko na szczęście mam nadzieję naładować moje akumulatory podczas pobytu w domku - to aż całe dwa tygodnie może 3 dni dłużej ale to muszę dogadać w pracy.
Dietkowo jakby to powiedzieć...... Dietkowo-zerowo, czyli porażka na całej linii, za dużo tu kuszących i pysznych słodyczy i przez tą depresję jakoś nie mogę się od nich odpędzić....
To by było na tyle, lecę teraz kochane poczytać co u was.
Buziaczki.... KISS KISS KISS
boguniap82
3 grudnia 2009, 21:39ja też czekam na święta, ale z racji wolnego :-) dwa tygodnie laby :-) a Tobie życzę, żeby ten czas do świąt szybko Ci minął