I udało mi sie notować co jem Trochę lepsza organizacja dnia i proszę udało sie Mała usnela wiec moge wpisać moj bilans dnia hihihi
Śniadanie: płatki owsiane z orzechami włoskimi, laskowskimi, jagodami goji i jogurtem naturalnym (319 kcal)
II śniadanie: mały banan, nektarynka (134 kcal)
Obiad: kasza gryczana + sałatka z lodowej, ruccoli, pomidora, ogórka, papryki, mozzarelli, kukurydzy, oliwy (381 kcal)
Podwieczorek: nektarynka (78 kcal)
Kolacja: 2 kromki chleba żytńiego z serem białym z jogurtem naturalnym i szczypiorkiem (271kcal)
RAzEMmmm: 1183kcal
Wow jestem w szoku, założenie miałam nie przekraczać 1500 kcal A nie czuje sie głodna tylko mi sie cżegos chce hehehehehehehehe ale będę silna idę zrobić herbatę i pogapie sie na moje szcźescie śpiące
agataB1
3 lutego 2015, 07:48Moja dietetyczka powiedziała że jak za mało będę jeść to organizm będzie odkładał - robił zapasy. Dlatego tez są napady głodu, trzeba ODŻYWIAĆ organizm. Odkąd jem reguralnie - to nie podjadam słodyczy.
fitness.poznan
14 sierpnia 2014, 12:20świetnie, że bilans dnia masz pozytywny:) gratuluję! ps. też lubię patrzeć jak mój Maluszek śpi:)