Nie było mnie ponad 1,5 roku. Masa znowu wzrosła, wszystkie dotychczasowe efekty diabli wzięli. Teraz moja motywacja nazywa się: komunia mojego dziecka. Kiedy patrzyłam na swoje aktualne zdjęcia lub po prostu w lustrze - załamałam się. Ale cóż, pakuję jak miś na zimę. Czas to zmienić... Ile lat można z tym walczyć...