Hej Dziewczyny :)))
Wracam do Was z bardzo dobrym nastawieniem :)
Dziś rano waga pokazała 87,6 czyli kilo do przodu :( ale cóż było parę grzeszków :)
"Doceń to, co masz,
walcz o to, czego pragniesz!"
Wczoraj dostałam od chłopaka taką motywację,że szok totalny :) Mianowicie mój chłopak jest nałogowym palaczem, dziennie wypalał po 2 paczki papierosów. A juz od miesiąca nie pali!!!! Kupił sobie tabletki w aptece ( ja go do tego namówiłam), w pierwszym tygodniu podczas brania tabletek popalał jeszcze po jednym dziennie :) ale przez te tabletki tak mu papierosy obrzydły ze nie może nawet na nie patrzeć :) Nie było łatwo, miał też chwile załamania , taka czarna wydzielina odrywała mu się , kaszel okropny, ale przetrwal to :))) Jestem Z NIEGO MEGA DUMNA :) Bo pokonać nałóg to już coś :)
Wczoraj usłyszałam od niego słowa, które słyszałam nie raz, ale jakoś uderzyły we mnie mocno :) ,, Ja dałem radę, Ty też dasz. Ty mi pomogłaś , ja Tobie pomogę. Razem przez to przejdziemy. Mamy 100 dni ,,
Kurcze mam 100 dni, aby coś zrobić ze swoim ciałem.. Motywację mam ogromną :)
Oto mój ulubiony wiersz:) Dodaje mi dużo siły na cięzkie dni:)
Nie mogę się lękać.
Strach zabija umysł.
Strach jest małą śmiercią, która niesie ze sobą całkowite unicestwienie.
Stawię mu czoło.
Pozwolę aby zalał mnie, przelał się przeze mnie, a kiedy odpłynie obrócę oko swej jaźni i spojrzę na jego drogę.
Tam, gdzie przeszedł strach, nie będzie już nic.
Zostanę tylko ja.
- "Diuna" Frank Herbert
A więc moje kochane - ZACZYNAMY !!!!
Wracam do Was z bardzo dobrym nastawieniem :)
Dziś rano waga pokazała 87,6 czyli kilo do przodu :( ale cóż było parę grzeszków :)
"Doceń to, co masz,
walcz o to, czego pragniesz!"
Wczoraj dostałam od chłopaka taką motywację,że szok totalny :) Mianowicie mój chłopak jest nałogowym palaczem, dziennie wypalał po 2 paczki papierosów. A juz od miesiąca nie pali!!!! Kupił sobie tabletki w aptece ( ja go do tego namówiłam), w pierwszym tygodniu podczas brania tabletek popalał jeszcze po jednym dziennie :) ale przez te tabletki tak mu papierosy obrzydły ze nie może nawet na nie patrzeć :) Nie było łatwo, miał też chwile załamania , taka czarna wydzielina odrywała mu się , kaszel okropny, ale przetrwal to :))) Jestem Z NIEGO MEGA DUMNA :) Bo pokonać nałóg to już coś :)
Wczoraj usłyszałam od niego słowa, które słyszałam nie raz, ale jakoś uderzyły we mnie mocno :) ,, Ja dałem radę, Ty też dasz. Ty mi pomogłaś , ja Tobie pomogę. Razem przez to przejdziemy. Mamy 100 dni ,,
Kurcze mam 100 dni, aby coś zrobić ze swoim ciałem.. Motywację mam ogromną :)
Oto mój ulubiony wiersz:) Dodaje mi dużo siły na cięzkie dni:)
Nie mogę się lękać.
Strach zabija umysł.
Strach jest małą śmiercią, która niesie ze sobą całkowite unicestwienie.
Stawię mu czoło.
Pozwolę aby zalał mnie, przelał się przeze mnie, a kiedy odpłynie obrócę oko swej jaźni i spojrzę na jego drogę.
Tam, gdzie przeszedł strach, nie będzie już nic.
Zostanę tylko ja.
- "Diuna" Frank Herbert
A więc moje kochane - ZACZYNAMY !!!!
"Gdy ma się cel i wiarę w siebie,
nawet niemożliwe staje się faktem.."
Windows Live
kasia-na-diecie
20 lutego 2014, 15:03Te tabletki to tabex :) Moj chłopak jest z nich zadowolony :) Bardzo mupomogły
Shizaya
20 lutego 2014, 10:57Wszystko jest możliwe, jeśli wierzy się w sukces i wytrwale do niego dąży... Życzę powodzenia i miłego dnia ;)
palka000
20 lutego 2014, 10:56koniecznie napisz jakie to tabletki!!!!
Olsica
20 lutego 2014, 10:47ja też rzuciłam ten nałóg pół roku temu i daję rade :) Więc wierze i w TWÓJ SUKCES ,POWODZENIA